Zabawa trwa dalej...

Zabawa z wełną trwa dalej. Powoli szykujemy się na  Fashion Meeting w dniach 22-23 listopada (przypominam sala biznesowa na nowym Stadionie Miejskim). A oto, co nam się "przytrafiło" po drodze...

Sukienki w drugiej odsłonie

Wczoraj zachęcałam Panie, które noszą NASZE rzeczy do przesyłania  zdjęć , oczywiście w tych rzeczach. Dziś na zachętę prezentuję nasze fotki ( Jagody i moje) zrobione wczoraj w akcie desperacji łapania ostatnich ( może jednak nie ostatnich) promieni słonecznych. To nie była profesjonalna sesja, ale z pomocą mojego męża, którego cień gdzieniegdzie się przewija (!!!) udało nam się nieco inaczej pokazać to, co robimy.
Przypominam na Wasze -  Dziewczyny -  foto czekamy pod adresem mailowym: artmotyw@onet.pl lub alina.kosteckarybak@gmail.com
Alina

WAŻNE!!! DRUGIE ŻYCIE SUKIENEK

Z ciuchami  jak i  biżuterią ( i pewnie z wieloma innymi rzeczami) jest tak, że  trzeba je założyć, żeby zobaczyć je w pełnej okazałości, a przede wszystkim dobrze się w nich poczuć. Czasami efekt jest niezadowalający, ale najczęściej - z pozoru niekształtne na wieszaku sukienki - na konkretnej osobie zaczynają drugie lepsze życie. Dlatego nigdy nie jest mi żal, gdy ulubiona sukienka czy piękny naszyjnik wędruje do - często obcej  osoby. Wierzę, że zaczyna wtedy nowy etap "życia" w innym otoczeniu, z innymi dodatkami, w nowym świecie...
DLATEGO zwracamy się prośbą do Pań, które noszą nasze rzeczy o nadesłanie swoich zdjęć i zgodę na opublikowanie ich na naszym blogu w "Galerii Drugie Życie Sukienek. Adres: artmotyw@onet.pl lub alina.kosteckarybak@gmail.com
A to jeszcze kilka nowości, z których niektóre już zaczęły Nowe Życie.
Alina

Trochę spóźniona relacja z Lifestyle Days

Minął tydzień od naszego spotkania w Auchan na Lifestyle Days. Dziękujemy Paniom, które nas odwiedziły i swoimi opiniami  dodały nam energii do dalszej pracy.
Było fajnie i zamierzamy takie spotkania co jakiś czas powtarzać. Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć z ubiegłotygodniowej imprezy.

Autorka aplikacji (czyli ja - Alina) w kolorowym świecie sukienek.

Jagódka w stroju służbowym.

Fragment naszego stoiska.

Coś ciepłego, czyli żakiet, szal, kurtka dresowa... a na osłodę cukierki.

Wełna parzona wciąż na czasie. Wandeczka uszyła piękne sukienki i krótkie żakiety, którym dałam filcową duszę. Na szyi szal z miodowego moheru. W pełnej okazałości można go zobaczyć  w poście zatytułowanym" Trochę ciepełka na jesień".

Czarny  żakiet w morskich kolorach i limonkowy szal ( patrz: "Trochę ciepełka na jesień".